CLOSE

4 odcinek: Żart 9 - improwizowany żart

Źródło:: PULS 4 (Glomex)

Kreda do tablicy: Nauczyciel stoi przy tablicy - lekcja angielskiego. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi inspektor szkolny. Wszyscy są trochę przerażeni - łącznie z nauczycielem. Mówi: „Witam, panie inspektorze”. Mówi: „Pozdrowienia, nie martwcie się drogie panie, nie jestem tu tylko dla was, jestem tu też dla uczniów. Czy mogę usiąść w ostatnim rzędzie?” "Oczywiście, że tak." Siada w ostatnim rzędzie, pisze na tablicy: "Dobrze" - kreda łamie się na drugim O. Pochyla się - bierze kredę: "To krępujące, ale zgarnę" "Dobrze" rano, dzieci!" Znowu się odwraca i mówi: "Dzieci, co to znaczy?" Nikt tego nie pokazuje! "To nie istnieje, nikt wam nie pokazuje!" Maxi, pokazuje wam przedostatnia ławka. "Nie mogę zapytaj Hearsta den Maxa, prawdopodobnie mówi coś zupełnie nie tak. Zawsze jest trochę chybiony”, mówi. „Słuchaj dzieci, czy ktoś wie, co to znaczy? "Dzień dobry dzieci!?" Maxi: "Fräulein, Fraulein!" Myśli sobie: „Jeśli teraz go nie zabiorę, inspektor myśli sobie: „Dlaczego nie wziąłeś Maxiego, skoro tak pilnie pracuje?”, myśli: „Dobra, wezmę. Maxi!" "Pani, to znaczy "Bum, on ma fajny tyłek!" Mówi: „Max, to szaleństwo. Dlaczego myślisz o czymś takim? To oczywiście oznacza: „Dzień dobry, dzieci!” Maxi zwraca się do inspektora i mówi: „Co mówisz, jeśli nie umiesz mówić po angielsku?” __.4 odcinek: Dowcip 10 - zawodowy żart

Zakupy:

się dzieci maxi

Leave a Reply