Zarzut nadużycia władzy: Pułkownik armii działał bardziej niż niedbale

Źródło:: KRONE.TV (Glomex)

Tyrolski dowódca ledwo uniknął kary więzienia. Kilka postępowań dyscyplinarnych przedawniło się, zamieszanie wokół specjalnych urlopów i nieprzekazanych spraw do prokuratury były w centrum procesu. Nadużycie władzy czy niedbalstwo? Zagmatwany proces z różnymi zarzutami osiągnął swój szczyt w sądzie w Innsbrucku. Pułkownik armii, który był odpowiedzialny za postępowania dyscyplinarne, 'niedbał', jak podano, w tych sprawach. Wyglądało na to, że w połowie postępowań opadły z niego siły - i tak niektóre zakończyły się haniebnie z 'przedawnieniem'. 'Niekonwencjonalne, ale dozwolone', powiedział jego adwokat. Sam oskarżony przyznał, że to nie było przyjemne dla dotkniętych, ale podał dodatkowo utrudnienia w pracy z powodu koronawirusa. W innych przypadkach prokuratura zarzuciła mu, że nie poinformował ich, ale sam zdecydował, że nie ma początkowego podejrzenia, co jednak nie należało do jego kompetencji. Na przykład w przypadku - przez osoby trzecie - nielegalnie zatwierdzonych specjalnych urlopów lub w przypadku podżegania. A następnie punkt dotyczący wniosku o specjalny urlop, który został po prostu usunięty przez oskarżonego. Po tym, jak sędzia dokładnie przejrzała zarzuty i przesłuchała kilku świadków, wydała wyrok: Ponieważ nie przekazał poszczególnych spraw do prokuratury, mężczyzna został skazany na sześć miesięcy warunkowego więzienia i grzywnę w wysokości 20 640 euro. W kwestii błędnej obróbki postępowań dyscyplinarnych został jednak uniewinniony z powodu wątpliwości. Wyrok nie jest prawomocny.

Leave a Reply